fbpx

Miód w ciąży – jakie ma zalety i czy jest bezpieczny?

26 marca 2018

Ciąża zmienia wiele w życiu kobiety. Sprawia też, że nagle uważniej niż do tej pory zaczynamy przyglądać się temu co jemy, ile śpimy, jakie aktywności podejmujemy. Potrawy do tej pory uważane za zupełnie bezpieczne, nagle jawią nam się jako potencjalne ryzyko dla nienarodzonego dziecka. Pojawia się wiele pytań: czy w ciąży mogę… czy coś jest bezpieczne…? No właśnie, a czy miód w ciąży nie stanowi niebezpieczeństwa? Czy mogę go jeść, będąc w ciąży?

 

Miód – zalety i właściwości

 

Miód od dawna stosowany jest jako środek łagodzący przeziębienia. Ma działanie bakteriobójcze. Wiele wskazuje na to, że pomaga też poprawić odporność organizmu – codzienne picie szklanki wody z miodem i cytryną to doskonały i wypróbowany sposób chronienia się przed chorobami, szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Inną, od lat wypróbowaną, choć „babciną” metodą jest mieszanie miodu z czosnkiem – taka mikstura pomaga w łatwy i szybki sposób zahamować rozwijającą się chorobę, złagodzić kaszel czy katar.

Kolejną zaletą miodu jest to, że jest on źródłem łatwo przyswajalnych cukrów, przede wszystkim glukozy i fruktozy, które dostarczają energii. W chwili zmęczenia, wzmożonego wysiłku, nasilonego stresu przekąska z miodem to świetna, wzmacniająca i zdrowa odżywka, która dodaje sił. To także bogactwo witamin, mikro- i makroelementów. Miód z pewnością jest też zdrowszy od słodyczy wykonanych z białego cukru.

 

Dolegliwości ciążowe, a miód w ciąży

 

Miód może także łagodzić typowe dolegliwości ciążowe. Jeżeli przyszła mama cierpi z powodu porannych mdłości, szklanka wody z miodem, cytryną oraz imbirem może pomóc je złagodzić.

Miód czasami pomaga także w przypadku zgagi i zmniejsza uczucie pieczenia. Miód w ciąży może sprawdzić się także wówczas, gdy poziom żelaza we krwi jest zbyt niski, ponieważ zawiera on łatwo przyswajalne żelazo oraz jest bogaty w witaminę C, co może podnieść poziom hemoglobiny.

 

Miód w ciąży – czy na pewno bezpieczny?

 

Mimo tych wszystkich zalet, miód z pewnością nie jest wskazany dla kobiet w ciąży, które cierpią z powodu:

  • cukrzycy ciążowej,
  • są nią zagrożone,
  • przyrost ich masy ciała jest zbyt duży.

Jeżeli lekarz zaleci dietę o obniżonej zawartości cukru, to logiczne jest, że także i miód nie może być w tym przypadku spożywany. W przypadku cukrzycy ciążowej dieta jest niezwykle istotna, nie tylko dla zdrowia mamy, ale także jej nienarodzonego dziecka.

Miód nie jest też wskazany dla osób, które są nań uczulone.

Jednak tym, co budzi poważne obawy, jeśli chodzi o spożywanie miodu w ciąży, są przetrwalniki Clostridium botulinum. Jest to bakteria, której jad, nazywany jadem kiełbasianym, może być przyczyną zatrucia pokarmowego. I choć rzeczywiście stwierdza się obecność przetrwalników tej bakterii w miodzie, to nie jest ona groźna dla kobiet w ciąży, ponieważ ich przewód pokarmowy jest środowiskiem kwasowym i nie może w nim dojść do wzrostu zarodników oraz produkcji szkodliwej toksyny. Dlatego też spożywanie miodu przez ciężarne jest bezpieczne.

 

Spożywanie miodu przez dziecko, a botulizm dziecięcy

 

Inaczej jest w przypadku niemowląt, których układ pokarmowy jest jeszcze niedojrzały. Jeżeli małe dziecko spożyje miód zakażony taką bakterią, to istnieje ryzyko, że bakterie te zaczną się namnażać.

Niemowlęta po zjedzeniu miodu mogą zachorować na tzw. botulizm dziecięcy, jeśli miód był skażony. Dlatego pamiętaj, aby nigdy nie podawać miodu dziecku poniżej pierwszego roku życia!!!

Objawami zatrucia są:

  • zaparcia,
  • późniejszym objawem jest osłabienie- słabszy płacz, słabszy odruch ssania, porażenie różnych grup mięśni itp.
  • do tego dochodzi senność i rozdrażnienie,
  • do następnych objawów należą: opadanie powiek, rozszerzenie źrenic, zaczerwienienie gardła, ostra biegunka oraz zaburzenia oddychania.

W przypadku zatrucia niemowlęcia należy jak najszybciej rozpocząć hospitalizację.


Anna Joniec-Bieniek

Anna Joniec–Bieniek

Nazywam się Anna Joniec–Bieniek. Z wykształcenia jestem magistrem farmacji, prywatnie mamą Jakuba. Na blogu poruszam prozdrowotne kwestie związane z dziećmi i dorosłymi. Wszystko w oparciu o fachowe wykształcenie i lata doświadczenia w aptece. Jestem też autorką kompendium profesjonalnej aptecznej wiedzy, czyli poradnika „Mama bez recepty”.


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

instagram