Czym odkazić ranę?
Drobne i większe skaleczenia czy otarcia przydarzają się każdemu, a szczególnie często dzieciom, które dopiero uczą się, jak ostrożnie poruszać się w otaczającym je świecie. Dlatego w każdej domowej apteczce powinny znaleźć się środki do odkażania ran. Czym odkażać ranę? W jaki sposób to zrobić?
Jaki płyn do dezynfekcji ran wybrać? Środki antyseptyczne na odkażanie ran
Celem środków antyseptycznych jest odkażenie ran, zdezynfekowanie skóry wokół skaleczenia, usunięcie szkodliwych bakterii czy grzybów z okolicy urazu. Antyseptyka to także przygotowanie skóry do zabiegów, takich jak podanie zastrzyku czy operacja. Obecnie stosowanych jest bardzo wiele różnych substancji i ławo znaleźć takie, które będą nam odpowiadać. Są to np.:
- Preparaty antyseptyczne na bazie octenidyny – bardzo skuteczne pod względem odkażającym, bezpieczne dla tkanek, stymulujące również proces gojenia. Dostępne są w postaci płynu (w pojemniku z atomizerem do łatwego naniesienia), jak i żelu, który dodatkowo osłania ranę. Są bezbarwne, więc nie maskują stanu zapalnego jak jodyna czy gencjana. Preparaty z octenidyną to na przykład: Octenisept, Octenilin, Octedin.
- Jodyna – alkoholowy roztwór jodu i jodku potasu. Działa przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybiczo, jednak może silnie podrażniać. No i mocno brudzi.
- Preparaty zawierające związki chloru – służące głównie do odkażania rąk, narzędzi.
- Woda utleniona.
- Spirytus salicylowy.
- Gencjana – preparat o działaniu bakteriobójczym, przeciwgrzybiczym i przeciwpasożytniczym. Obecnie stosuje się roztwory wodne i wodno-alkoholowe do smarowania zmian skórnych przy chorobach wirusowych (jak ospa czy opryszczka) oraz pleśniawek.
Antyseptyczne mity – woda utleniona, rivanol i spirytus na rany
W wielu apteczkach znajdują się preparaty, których działanie jest znacznie słabsze niż sądzono. Takim środkiem jest woda utleniona. Podana na ranę, w kontakcie z krwią gwałtownie się pieni, jednak wydzielający się wówczas tlen ma działanie krótkotrwałe i nie zmniejsza ryzyka zakażenia. Niektóre źródła podają nawet, że właściwości wody utlenionej mogą utrudniać gojenie się rany. Woda utleniona pomaga oczyścić mechanicznie obtarcie, ale przy głębszych skaleczeniach nie należy jej stosować.
Podobnie rzecz ma się z rivanolem, na który bakterie szybko się uodparniają. Dlatego nadaje się tylko do doraźnego użytku, nie należy go stosować do pielęgnacji ran przewlekłych czy trądziku.
Alkohol w postaci spirytusu salicylowego to chyba najstarszy znany nam płyn odkażający rany . Jego działanie jest bez wątpienia skuteczne. Jednak ma on właściwości bardzo silnie drażniące, powoduje uszkodzenie białek, a jego stosowanie sprawia ból. Nie nadaje się również do przemywania pępka u niemowląt.
Jak odkazić ranę? Prawidłowy sposób odkażania ran
Odkażanie rany zależy od tego, czym jest spowodowana – z każdą trzeba obchodzić się nieco inaczej.
W przypadku poważnych ran lub gdy skaleczenie nie chce się goić, konieczna jest konsultacja lekarska.
Płytkie rany, otarcia, niewielkie oparzenia, należy przemyć solą fizjologiczną lub bieżącą wodą w celu oczyszczenia. Następnie należy ranę osuszyć jałowym gazikiem – jeśli takiego nie ma, osuszyć tylko jej krawędzie. Następny krok polega na nałożeniu środka odkażającego i zabezpieczenie rany przed brudzeniem się za pomocą plastra lub bandaża. Pamiętaj, aby nigdy ani w formie opatrunku ani do przemywania, nie stosować waty, ponieważ jej włókna mogą pozostawać w ranie i utrudniać gojenie.
Mamo bez recepty. Podważasz skuteczność środków, które wykazywały silną skuteczność od lat. Czy możesz podać źródła?
Nie podważam, jednak jak zapewne każdy lekarz i szpital w Polsce uważam, że stosowanie np. Octeniseptu jest bardziej skuteczne niż zastosowanie wody utlenionej.
Poniżej źródła:
Wound cleansing and irrigation. W: Alexander Trott: Wounds and lacerations: emergency care and closure. Philadelphia, Pa.: Elsevier Health Sciences, 2005
A. Drosou, A. Falabella, R.S. Kirsner. Antiseptics on wounds: An area of controversy. „Wounds”. 15 (5), s. 149–166, 2003-05
W.Y. Lau, S.H. Wong. Randomized, prospective trial of topical hydrogen peroxide in appendectomy wound infection. High risk factors. „Am J Surg”
R.P. Gruber, L. Vistnes, R. Pardoe. The effect of commonly used antiseptics on wound healing.
G.W. Thomas, L.T. Rael, R. Bar-Or, R. Shimonkevitz i inni. Mechanisms of delayed wound healing by commonly used antiseptics.
Mama bez recepty, dziękuję za wpis i podanie źródeł, bo w sieci ostatnio ogromna panika i nieprawdziwe informacje rozprzestrzeniają się lotem błyskawicy 🙁
A ja muszę stosować tego typu środki do odkażania i to dość systematycznie. Dlatego szukam dobrych źródeł informacji.
Oprócz Octeniseptu pojawiły się na rynku też inne, podobne preparaty np. polski Oktaseptal, lek o takim samym składzie, ale ma wygodne i bardziej ekonomiczne opakowanie, bo 30 ml. Kupiłam ostatnio, bo muszę nosić w torebce sporo leków, więc im bardziej kieszonkowa forma, tym lepiej ;). Poza tym na rynku są też Maxiseptic i Linoseptic, ale tych nie używałam.
A co z „Zieleń brylantowa”