Nacinanie krocza to zabieg, który pojawił się w praktyce położniczej na początku XX wieku. Pomimo, że istnieje wiele dowodów na szkodliwość epizjotomii (można też spotkać się z taką nazwą nacięcia krocza), to w Polsce nadal jest ona robiona u niemal co drugiej rodzącej kobiety. Sama tego doświadczyłam na własnej skórze.
Na czym polega nacięcie krocza?
W czasie porodu lekarz lub położna za pomocą specjalnie ukształtowanych nożyczek nacina skórę i mięśnie krocza napiętego przez naciskającą główkę dziecka. Po porodzie rana jest zszywana, najczęściej w znieczuleniu miejscowym.
Są sytuacje, kiedy nacięcie krocza jest konieczne. Dotyczy to zwłaszcza tych sytuacji, gdy:
- dziecko jest zagrożone (wahania tętna płodu, ryzyko niedotlenienia),
- trzeba zastosować kleszcze,
- dziecko waży dużo,
- jest ułożone pośladkowo.
Jednak taka sytuacja ma miejsce stosunkowo rzadko. WHO szacuje, że w przypadku od 5 do 20% porodów istnieje realny powód do tak poważnej interwencji medycznej. Nacinanie nie chroni przez pęknięciami, rozciągnięciem pochwy, ani nie zapobiega dalszym uszkodzeniom. Wiele wskazuje też, że nacięcie powoduje dalsze rozerwanie tkanek, znacznie poważniejsze niż gdyby doszło do nich samoistnie. Uszkodzenie tkanek w czasie epizjotomii sprawia, że powrót do stanu sprzed porodu jest znacznie trudniejszy.
Jak uniknąć nacięcia krocza?
Przed nacięciem krocza kobieta musi zostać poinformowana o tym, że ma zostać wykonany taki zabieg i może nie wyrazić zgody. Warto znać zatem własne prawa.
Jak uniknąć nacięcia krocza? Jeżeli w czasie trwania ciąży (począwszy od połowy jej trwania) kobieta stosuje masaż z użyciem naturalnych olejków, wzrośnie jej odporność na ból i uczucie naciągania. Pomocne jest też ćwiczenie mięśni dna macicy i zachowanie ogólnej formy fizycznej. W czasie porodu pomóc może woda (poród w wodzie) lub poród w pozycjach wertykalnych.
Jak dbać o krocze po porodzie?
Zwykle nacięcie po porodzie goi się dłużej niż po naturalnym pęknięciu, jednak niezależnie od przyczyn powstania rany wskazania są identyczne:
- Dbałość o higienę intymną. Trzeba często wymieniać podpaski (powinny być przepuszczające powietrze), podmywać się po każdym skorzystaniu z toalety, krocze osuszać dotykając ciała ręcznikiem (najlepiej papierowym), nie pocierając. Do mycia można używać wywarów z roślin: kory dębu, szałwii, rumianku. Ranę należy również spryskiwać Octeniseptem.
- Używanie przewiewnej, bawełnianej bielizny. Jeśli tylko to możliwe ranę trzeba wietrzyć, podczas leżenia nie ubierać bielizny, a podłożyć podkład.
- Dużo pić i jeść pokarmy zawierające błonnik, aby zmniejszyć ryzyko zatwardzeń i trudności z oddawaniem moczu.
- Systematycznie ćwiczyć mięśnie Kegla, aby wzmocnić okolice pochwy i poprawić ukrwienie.
- Dużo odpoczywać i unikać siedzenia. Do siadania używać specjalnych poduszek lub dmuchanego kółka, aby siedząc nie urażać bolącego miejsca.
Jeżeli ból nie zmniejsza się, a wręcz rośnie, wzrasta ciepłota ciała, pojawiają się obfite upławy, ich zapach jest nieprzyjemny, a rana zaczerwieniona, obrzękła, to wskazania do natychmiastowej konsultacji z lekarzem.
moja siostra była nacinana. Widziałam jak cierpi, jak na kazdym kroku czuje bol. Chcialam jej pomoc i w aptece kupilam emulsje mucovagin do regeneracji miejsc intymnych. Całe szczescie pomoglo, moja siostra szybko poczula ulge.