Czy to już? 8 najczęstszych objawów porodu – jakie są pierwsze objawy zbliżającego się porodu?

Po 36. tygodniu ciąży, dla większości z nas, każde najmniejsze nawet odchylenie od normy to ogromna panika, stres i często niejedna wizyta na izbie przyjęć z torbą wypełnioną po brzegi tym, co niezbędne. U jednych kobiet wszystko wygląda książkowo, ma swój czas, u innych odbywa się w najmniej spodziewanym momencie. W każdym jednak przypadku towarzyszy temu takie szaleństwo, że o zastanawianiu się nad objawami nie może być mowy.

Każda z nas jednak chce wiedzieć. Każda chce w jakikolwiek sposób się na ten wyjątkowy czas poznania ze swoim dzieckiem przygotować. Obserwując swój organizm można z pewnością zauważyć różnorodne zmiany, które zwiastują zbliżający się coraz większymi krokami PORÓD!

Choć różne objawy mogą pojawić nawet na kilka tygodni przed rozwiązaniem, to w rzeczywistości nie u każdej kobiety one występują i nie każda przyszła mama sama je zauważa. Na pewno jedną z najważniejszych rzeczy jest dokładna obserwacja swojego ciała. Ono, jak mało kto, daje nam czasami bardzo wyraźne sygnały, że coś zaczyna się dziać.

Jakie więc objawy możecie zaobserwować?

Syndrom wicia gniazda

Choć nie jest to związane absolutnie z jakimikolwiek bólami, czy zmianami w naszym wyglądzie, w większości przypadków u kobiet pojawia się na krótko przed porodem tzw. syndrom wicia gniazda. Cóż to oznacza? Nagle kobieta dostaje mnóstwo siły. Ma na wszystko energię, sprząta, prasuje, pierze. A przy tym raz płacze, a raz się śmieje;) To normalne! Nie ma się czym przejmować.

Skurcze przepowiadające

Takie skurcze pojawiają się praktycznie u większości kobiet. Nazywają się skurczami Braxtona Hicksa. Nie są one regularne, ani tak bolesne, jak te już właściwe. Macica jednak “ćwiczy”, aby móc w tym kulminacyjnym momencie dać z siebie maksimum możliwości. Kobieta odczuwa delikatny ból i dyskomfort, ale pojawia się on raz na jakiś czas i znika.

Opuszczony brzuch przed porodem 

Nie u każdej kobiety to widać, ale w większości przypadków im bliżej porodu, tym brzuch znajduje się coraz niżej. Dziecko zmienia pozycję, schodzi coraz bardziej ku dołowi. Choć od tego momentu na pewno będzie Ci się lepiej oddychać, to na pewno będziesz zdecydowanie częściej chodzić do toalety.

Odejście czopa śluzowego

Już jest coraz bliżej. U jednych kobiet odchodzi on stopniowo, a wtedy trudno jest to zauważyć, u innych odchodzi w całości i wtedy kobieta na pewno go nie przegapi. Czop taki zamyka ujście macicy. Ma postać galaretowatą, często różową, a nawet z delikatną obecnością krwi.

Odejście wód płodowych

U jednych kobiet najpierw odchodzą wody i zaczynają się skurcze, u innych są skurcze, a woda nie odchodzi. Wody płodowe zazwyczaj sączą się powoli, a całkowicie odchodzą w czasie porodu. Kiedy odchodzą, skurcze pojawiają się szybciej i akcja porodowa trwa też zdecydowanie w krótszym czasie. Wiele kobiet z kolei ma skurcze, ale nie są w stanie się one rozkręcić, gdyż wody płodowe nie odchodzą.

Ogromny głód

Tuz przed porodem wiele kobiet odczuwa zwiększony apetyt w ciąży . Wynika to często z faktu, że organizm wie, iż będzie musiał wykonać ogrom naprawdę ciężkiej pracy i pragnie w ten sposób zmagazynować energię.

Biegunka przed porodem

Biegunka jest również bardzo częstym objawem tego, że niedługo zacznie się poród. Stolce stają się coraz bardziej rzadkie i częste, gdyż organizm przygotowuje się do momentu porodu.

Skurcze przedporodowe 

Tego już na pewno nie da się przegapić 😉 Szyjka macicy się rozwiera, pojawiają się skurcze. Początkowo stosunkowo słabe, później coraz mocniejsze, występujące coraz częściej. Jeśli pojawiają się one w stałych odstępach czasu należy ruszyć do szpitala. Zazwyczaj skurczom towarzyszy ból krzyża. Przy pełnym rozwarciu zaczyna się już parcie, po którym w niedługim czasie pojawi się na świecie dziecko.

Chyba nie ma kobiety, która powiedziałaby, że poród nie boli. Jest to w gruncie rzeczy naprawdę okropnie bolesne przeżycie, ale każda z przyszłych mam w momencie, gdy zobaczy na swoim ciele tą małą, gorącą kruszynkę, pragnącą bliskości i ciepła, o bólu zapomina w okamgnieniu. Są emocje, szczęście, ogrom endorfin. A ból gdzie? O nim przyjdzie kobiecie myśleć już na sali poporodowej, gdy pierwsze emocje opadną. Ale spokojnie, po kilku dniach o porodzie po prostu się zapomina 🙂