Zapalenie mieszków włosowych to niezwykle powszechna dolegliwość. Częściej występuje u kobiet, bo to przecież panie pragną wydepilowanego ciała, gładkiego wręcz do perfekcji, jednak i u mężczyzn możemy się z nim spotkać. Jeśli problem nie jest duży, wystarczy leczenie samemu. Jeśli zaś osiąga poważniejsze rozmiary, wówczas konieczna jest wizyta u lekarza dermatologa.
Czym są mieszki włosowe?
Mieszek włosowy to wąski kanalik w skórze z którego wyrasta włos. Uchodzą do niego przewody gruczołów łojowych, które produkują łój, tworząc tzw. płaszcz lipidowy, który chroni skórę przed podrażnieniami. I niestety dlatego musisz myć głowę zapewne częściej niż byś chciała 😉
Zapalenie mieszków włosowych
W wyniku uszkodzenia ujścia mieszka, przez starcie płaszcza lipidowego przez kosmetyki lub przez mikrourazy mechaniczne, np. podczas golenia może dojść do stanu zapalnego.
Zapalenie mieszków włosowych oznacza właśnie, że pojawił się stan zapalny w tym miejscu. Typowym objawem są:
- pęcherze ropne o żółtej barwie, często przebite włosem,
- okalający pęcherze czerwony pierścień zapalny.
Zapalenie mieszków najczęściej występuje w obrębie:
- twarzy,
- pachwin,
- klatki piersiowej,
- pleców,
- na nogach.
Przyczyny zapalenia mieszków włosowych
Do czynników odpowiedzialnych za zapalenie mieszków włosowych należą:
- infekcja bakteryjna, wirusowa, grzybicza,
- przewlekłe podrażnianie lub uraz mechaniczny, spowodowany noszeniem zbyt ciasnych ubrań,
- stosowane leki (np. glikokortykosteroidy),
- ekspozycja zawodowa (oleje i smoły),
- opatrunki okluzyjne,
- po goleniu – jest to tzw. przymieszkowe zapalenie skóry, gdyż wrastające włoski lub mikrouszkodzenia powstałe pod wpływem depilacji nie uszkadzają mieszków włosowych, tylko skórę wokół nich.
Infekcja bakteryjna
Zazwyczaj związana jest z pospolitym gronkowcem złocistym. I mimo że możemy dbać o higienę, pielęgnować twarz i ciało, zjawia się niepostrzeżenie. Występuje na skórze, w jamie nosowej i w odpowiednim momencie robi spustoszenie w postaci na przykład takiego zapalenia.
Jeśli w trakcie golenia lub podczas otarcia dochodzi do uszkodzenia skóry, tworzy się idealne środowisko do tego, by taki gronkowiec złocisty zaczął szaleć. Bakterie wnikają poprzez gruczoły łojowe, a wtedy do infekcyjnego zapalenia mieszków włosowych niedaleka droga. Najpierw czerwone krostki, potem pojawiająca się ropa. Może zdarzyć się też tak, że zapalenie przybierze formę guzków lub też grudek. Zmiany mogą też tworzyć skupiska grudek i krostek, które mogą powodować świąd czy ból. Jeśli do infekcyjnego zapalenia mieszków włosowych dojdzie podczas golenia czy depilacji liczba nieestetycznych krostek zwiększa się po każdym goleniu, ponieważ zakażenie przechodzi z jednego mieszka włosowego na drugi.
Leczenie
Jak zapewne wiesz, lepiej zapobiegać niż leczyć. Dlatego, aby ustrzec się przed bakteryjnym zapaleniem mieszków włosowych należy przestrzegać takich zasad jak np.:
- dobór odpowiedniego kosmetyku. Te, które zawierają duże ilości sztucznych barwników i substancji zapachowych, mogą przesuszyć skórę i doprowadzić do stanu, w którym będzie ona bardziej podatna na infekcje.
- dezynfekcja maszynki. W kwestii depilacji warto pamiętać o regularnym przetarciu środkiem dezynfekującym maszynki do golenia czy depilatora po każdorazowym użyciu. Świetnie sprawdzi się tutaj chlorowodorek oktenidyny (Octenisept)
- dezynfekcja skóry. Jak wyżej, do dezynfekcji skóry po każdym goleniu wskazane jest użycie np. chlorowodorku oktenidyny.
- jak najczęstsze stosowanie nowych urządzeń do golenia (jednorazowe maszynki, jak sama nazwa mówi, wyrzucamy od razu po użyciu 😉 ).
Jeżeli jednak dojdzie do zapalenia mieszków włosowych z powodu zakażenia bakteryjnego pamiętaj, aby:
- wstrzymać się od wszelkiego rodzaju depilacji,
- absolutnie nie wyciskać zmian ropnych, gdyż możemy w ten sposób roznieść bakterie,
- nie przerywać dezynfekowania zmian.
Dodatkowo możesz zastosować miejscowo maść z antybiotykiem.
Bez recepty dostępne są maści takie jak:
- Tribiotic,
- Multibiotic,
- Maxibiotic,
- Polibiotic.
Każda z nich zawiera taki sam zestaw 3 antybiotyków, czyli siarczan neomycyny, bacytracynę cynkową i siarczan polimyksyny B.
Pamiętaj jednak o tym, aby takich maści nie stosować zbyt długo, gdyż może dojść do antybiotykooporności.
Jeżeli po kilku dniach kuracja nie przyniesie poprawy, należy udać się do dermatologa, który zaleci silniejsze preparaty.
Wrastające włoski
Tak jak wspomniałam wyżej, wrastające włoski nie uszkadzają mieszków włosowych, tylko skórę wokół nich. Najczęściej dzieje się tak po użyciu depilatora lub depilacji woskiem, jednak również krótko ścięty maszynką włosek może nie rosnąć prosto i wrócić pod powierzchnię skóry.
Główną przyczyną wrastania włosków jest ich niezdolność do przebicia przez naskórek z powodu:
- grubości naskórka – nie złuszczany jest zbyt gruby dla nowo rosnących włosków,
- włoski są za słabe, żeby przebić się przez skórę.
Leczenie
I dokładnie tak jak poprzednio – najpierw zapobieganie!
Powinnaś postawić przede wszystkim na odpowiednie preparaty do pielęgnacji ciała.
Peeling
Dobrze jest przed samą depilacją wykonać peeling gruboziarnisty, dzięki któremu złuszczymy wierzchnią warstwę skóry. Peeling wskazany jest również, gdy pierwsze włoski zaczynają wyrastać. Usuwając martwe komórki z powierzchni skóry, ułatwiamy włosom przebicie się na powierzchnię i tym samym zapobiegamy ich wrastaniu.
Balsam
Konieczne jest również nawilżanie skóry nie tylko po depilacji, ale codziennie. Kiedy naskórek jest miękki i odpowiednio nawilżony łatwiej przepuści włoski, niż sucha, twarda skóra.
Najlepiej, aby Twój balsam zawierał składniki:
- o działaniu nawilżającym, które zmiękczą Twoją skórę i zapobiegną ucieczce wody,
- o działaniu antybakteryjnym, kojącym i przeciwzapalnym, aby zapobiec rozwojowi zapalenia mieszków,
- nie zawierał składników o działaniu drażniącym.
Odpowiednia metoda golenia
Pamiętaj, że goląc się, należy to robić z włosem, a nie pod włos.
Jeśli mimo odpowiedniej pielęgnacji masz notorycznie powtarzający się tego typu problem, pomyśl o zmianie depilacji na ciepły wosk lub depilację laserową (niestety to nadal duży wydatek), bądź też wybierz się do kosmetyczki, która wykona to w profesjonalny sposób.
No i oczywiście pamiętaj o dezynfekcji.
Leczenie
W przypadku wrastających włosków nie stosuj antybiotykoterapii, chyba że dojdzie infekcja bakteryjna.
Jeśli ww. sposoby nie pomogą, wówczas konieczna jest wizyta u lekarza dermatologa, który poprzez wywiad, jak również i badania może rozpocząć odpowiednie leczenie, tak, aby pomóc nam wyeliminować problem.
A na wrastajace wloski pilarix lub alantan żółty,złuszczajacy nie pomoże??
Jedną ze skutecznych metod przeciwdziałających powstawaniu zapalenia mieszka włosowego oraz wrastaniu włosów jest depilacja laserowa laserem diodowym. Zabieg po przeprowadzonej serii nieweluje stany zapalne powstające na skutek ciągłego golenia skóry oraz zapobiega wrastaniu włosów. Warty do polecenia jest laser Vectus, który dzięki nowatorskiej technologii eliminuje dyskomfort w trakcie zabiegu do minimum.