Domyślam się, że podczas Twojego krótkiego życia niestety zdążył Cię już ukąsić komar. I zapewne zrobi to jeszcze nie raz. Ten wredny bzyczący owad tylko czeka na ciepłe dni żeby usiąść na ręce czy nodze i spowodować swędzący bąbel. Tylko dlaczego on tak straaaasznie swędzi?
Po wkłuciu się w skórę komar wstrzykuje kropelkę swojej śliny. Zapobiega to krzepnięciu krwi, która powinna być podczas posiłku komara cały czas płynna. Zawiera ona kilkadziesiąt białek, które wywołują uwolnienie zmagazynowanej w naszym ciele substancji o nazwie histamina. I to właśnie ona wywołuje reakcję alergiczną, czyli pojawienie się bąbla, zaczerwienienie i swędzenie. Wydzielana w dużych ilościach do tkanki podskórnej drażni zakończenia nerwowe, powodując świąd.
Pamiętaj, że gdy intensywnie drapiesz miejsce ukąszenia, zmiany mogą pozostać znacznie dłużej niż 24 godziny. Rozdrapanie ranki umożliwia bakteriom, wywołującym choroby, wniknięcie do organizmu. Dlatego, mimo, że jest to bardzo trudne, postaraj się nie drapać.
Czy wiesz, że…
- Za ukąszenia odpowiedzialne są samice komarów, bo samce żywią się nektarem kwiatów. Komarzycom krew jest potrzebna do prawidłowego rozwoju jaj.
- Komarzyce przyciąga do nas zwiększone stężenie dwutlenku węgla w wydychanym powietrzu oraz kwas mlekowy i inne składniki potu.
- Posługują się termodetekcją, czyli lokalizują człowieka po temperaturze jego ciała.
Bzzzzz
Dodaj komentarz